Kryptowaluty same w sobie są trochę szalone. Są to cyfrowe pieniądze, które mogą działać jako wiele rzeczy (przechowywanie wartości, zapasy, płatności, przekazy, sztuka…) i których nikt nie posiada ani nie kontroluje. Jednak poza tym faktem jest wiele zwariowanych historii kryptowalut, które przeżyli różni ludzie na całym świecie. Niektóre z nich są dobre, inne złe. Ale zawsze szalony.
Nie będziemy tutaj wspominać o tajemnicy wokół Satoshi Nakamoto, twórca Bitcoin lub tradycyjny Bitcoin Dzień pizzy. To są szeroko dyskutowane tematy. Zamiast tego skupimy się na kilku niezbyt znanych, ale bardzo interesujących historiach o kryptowalutach. Odkryjmy je!
Policjant
W 2013 roku, kiedy Bitcoin w ogóle nie był popularny, nikt nie mógł sobie wyobrazić otrzymania go jako pensji. Co by zrobili z „cyfrową walutą”, którą niewielu lub żaden kupiec by nie zaakceptował? Poza tym, który pracodawca zgodziłby się zapłacić w bitcoinach? Większość ludzi nawet nie wiedziała, co to jest. Biorąc pod uwagę przypadek, że pracownik poprosiłby o BTC, po prostu by odmówił, prawda?
To jest właśnie urok tej szalonej historii kryptowalut. Jest małe miasteczko Vicco w Kentucky, Stany Zjednoczone. Było to najmniejsze miasto w kraju, w którym zakazano dyskryminacji ze względu na orientację seksualną (do stycznia 2013 r.), A później w tym samym roku będzie również znane z jego szef policji, Tony Vaughn. Poprosił o wypłatę jego wynagrodzenia w bitcoinach.
Komisja miejska w Vicco przeprowadził badania o tym najpierw, ale wbrew wszystkiemu zaakceptowali niedługo potem. Cała jego pensja zaczęła być zamieniana na bitcoiny i automatycznie przelewana do jego portfela. Poza tym miasto trzymało również podatki Vaughna w swoim portfelu i rozważało założenie strony dla Darowizny BTC.
Był to prawdopodobnie pierwszy przypadek opłacenia urzędnika publicznego w kryptowalutach. Średnia pensja funkcjonariusza policji w Kentucky wynosi około $54 000 rocznie, a cena Bitcoin przekraczała wówczas $1 000. Tak więc wszelkie oszczędności kryptowalutowe, które Vaughn przechował, przeszły do tej pory o około 5300%. Nie jest zły.
Człowiek ze składowiska
Ludzie przegrywali ich bitcoiny. Na początku, około 2010 i 2012 roku, Bitcoin był ledwie mało znaną walutą internetową dla programistów, graczy i maniaków. Jego cena wahała się od zera do kilku dolarów za monetę. Tak więc właściciele nie zwracali wystarczającej uwagi na swoje klucze prywatne i dyski twarde. W wielu przypadkach zgubili je lub zapomnieli. Nawiasem mówiąc, z niesamowitymi ilościami w środku.
Tak jest w przypadku Jamesa Howellsa, 35-letniego inżyniera IT z Walii, Zjednoczone Królestwo. W 2013 roku posprzątał swój dom i przez przypadek wyrzucił dysk twardy ważniejszy, niż myślał. Miał wtedy dwa identyczne dyski twarde i wyrzucił niewłaściwy. Aka, ten, który nadal zawiera klucze prywatne do portfela z 7500 BTC (około $405m po dzisiejszej cenie). Howells odkrył swój błąd, gdy było już za późno, a teraz dysk twardy znajduje się gdzieś w pobliżu miejskiego wysypiska śmieci.
Na nieszczęście dla niego, władze miasta przez te wszystkie lata nie pozwoliły mu przejrzeć składowiska ze względu na „kwestie środowiskowe i finansowe”. W tym rokuNie chcąc się poddawać, Howells zaproponował im przekazanie 25% bitcoinów w celu utworzenia „funduszu pomocy dla COVID”. Poza tym twierdzi, że ma wsparcie funduszu hedgingowego na projekt wykopaliskowy. Jednak bitcoiny pozostają zakopane.
Skarb na Evereście
W maju 2018 portal społecznościowy Ask.fm planował uruchomienie własnego Pierwsza oferta monet (ICO), aby sfinansować nową platformę, która działałaby z nagrodami za token natywny (ASKT). Więc pomyśleli, że to świetny pomysł wysłać grupę profesjonalnych wspinaczy na Everest i zakopać na szczycie portfel sprzętowy Ledger zawierające 500 000 ASKT. To byłoby około $100,000 po ICO, a przede wszystkim fajna, szalona historia kryptograficzna na później.
Wspinacze rzeczywiście poszli i to zrobili. Nagrali to wydarzenie i wezwali ogół społeczeństwa do wybrania skarbu na własną rękę, ale od tego momentu wszystko poszło nie tak. Plik Przewodnik Sherpa zniknął w drodze powrotnej wspinacze zostali ranni i trzeba było ich ratować. Niestety przewodnika już nigdy nie odnaleziono. ICO również nigdy nie zostało uruchomione na końcu. Tak więc monety wciąż tam są, zagubione w śniegu i zapomniane. Nawet jego wartość jest w tym momencie dyskusyjna. Ale na pewno to zrobią świetny NFT, dobrze?
Życie na Bitcoin
Czy możesz sobie wyobrazić życie wyłącznie na Bitcoinbez wymiany w ogóle na fiat? Będziesz musiał płacić czynsz, rachunki, artykuły spożywcze i wszystko bezpośrednio za pomocą bitcoinów. Jeśli zamierzasz podróżować, za przeloty, hotele i wycieczki zapłacisz również Bitcoin. Do tej pory kupców jest bardzo dużo przyjmowanie BTC i kryptowalut jako płatność, więc wyczyn nie jest niemożliwy. Ale tak nie było w 2013 roku.
Do tego czasu nowo poślubiona para Beccy i Austin Craig postanowiła przeprowadzić odważny eksperyment: mieszkaj i podróżuj wyłącznie z Bitcoin jako metodą płatności przez 90 dni. Nazwali to „Życie na Bitcoin”. Podróż rozpoczęła się w Utah i przez Stany Zjednoczone, a także polecieli za ocean do Sztokholmu, Berlina i Singapuru.
Oczywiście w tych miesiącach mieli trudności. Kupców, którzy byli skłonni zaakceptować bitcoiny, było bardzo niewielu i musieli zaoferować swojemu właścicielowi premię 10%, aby zmusić ich do zaakceptowania bitcoinów. Ale zrobili to ładnie i dwa lata później wystartowali dokumentacja aby udowodnić tę szaloną historię kryptowalut.
Oszust został oszukany
Oto historia tego, co prawdopodobnie jest największe fizyczny atak bitcoinowy. I to jest zbyt szalone. W kwietniu 2018 r. Dziesięciu indyjskich gliniarzy zostało oskarżonych o porwanie i wymuszenie przez biznesmena Shailesha Battta z Surat. Zarzucił potem że policjanci porwali jego partnera, jego kierowcę i niego, i zmusili go do przelania 200 BTC z telefonu do portfela ich przywódcy. W tym czasie było to około $2,1 mln.
Oskarżeni policjanci zostali aresztowani, ale w tej historii jest pewien zwrot akcji. Jako Departament Badań Kryminalnych (CID) regionu odkryte później, wygląda na to, że Bhatt, domniemana ofiara, uzyskał te bitcoiny poprzez fałszywą umowę o ziemię z prawdziwym właścicielem, Someshem Patelem. To w dodatku „w imię sekty religijnej”.
Poza tym sam Bhatt porwał i wyłudził Dhavala Mavaniego, zarządcę Schemat Ponzi z bitcoinami. Zrobił to, aby odzyskać swoją inwestycję, ale kwota okradziona mu w Bitcoin, Litecoin i gotówka wzrosła do 155 crore Rs (około $21,3 mln). Bhatt oczywiście został aresztowany zbyt.
Teraz, jeśli nie w tej sprawie, musimy wspomnieć o czymś jeszcze o złodziejach bitcoinów, aby ukończyć szczyt. W zeszłym roku 4 ukraińskich złodziei usiłował rabunku gotówki w Dubaju. Udawali, że wymieniają bitcoiny, aby przyciągnąć ofiary do biura. Następnie użyli dezodorantu w sprayu jako broni. Tak, dezodorant. I tak, zawiodły spektakularnie.
Chcesz handlować Bitcoin i innymi tokenami? Możesz to zrobić bezpiecznie na Alfacash! I nie zapominaj, że rozmawiamy o tym i wielu innych rzeczach w naszych mediach społecznościowych.
Świergot * Telegram * Facebook * Instagram * youtube * Vkontakte